„Australijscy łowcy bydła” powracają w kolejnym sezonie, a razem z nimi wracają niesamowite krajobrazy australijskiego Outbacku. Z pewnością wiecie, że wyjątkowych okazów wcale nie trzeba…
„Australijscy łowcy bydła” powracają w kolejnym sezonie, a razem z nimi wracają niesamowite krajobrazy australijskiego Outbacku. Z pewnością wiecie, że wyjątkowych okazów wcale nie trzeba szukać tylko pod wodą, a zdziczałe bydło z Antypodów jest tego doskonałym potwierdzeniem. W kategorii „niebezpieczne prace”, australijscy łowcy bydła wiodą prym, a wbrew pozorom, ta spieczona ziemia dostarcza im naprawdę mnóstwo roboty. Wiedzieliście, że w Australii utrzymuje się od 26 do 30 milionów sztuk bydła? Dla porównania, mieszkańców jest nieco ponad 25 milionów, więc sami widzicie, bydło rządzi. O zdziczałe okazy walczą bohaterowie naszego serialu, te hodowlane stanowią jedną z ważniejszych gałęzi gospodarki.
W hodowli czy na dziko?
W hodowli czy na dziko?Godne uwagi jest, że, życie na farmie nie stanowi ostatniego punktu dla wszystkich hodowlanych krów i byków. Istnieje wysokie ryzyko, że wśród tej całej masy znajdzie się kilku uciekinierów. Te zwierzęta, które wyrwały się z farm, wędrują gdzieś później po dzikim Outbacku. Na połaciach tego ogromnego terytorium nie mają praktycznie wrogów naturalnych i żyją sobie radośnie pod gołym niebem. Tym sposobem po Australii hasają miliony dzikich świń, kóz, owiec i zajęcy, o psach dingo nie wspominając. Myślę, że z wyłapywania takich okazów można byłoby uczynić naprawdę gigantyczny biznes, a pośrednictwo handlowe pełniłoby w nim zdecydowanie istotną rolę.
Najlepiej na dworze
Czy wiedzieliście, że we wszystkich stanach i terytoriach zależnych Australii wychów bydła odbywa się na zewnątrz? Pogłowie i liczba stad są oczywiście największe tam, gdzie pastwiska i uprawy mają najlepszą jakość. W Australii jest to konkretnie południe kontynentu. Warunki są tak znakomite, że w 2021 roku Australia zajęła 7 miejsce na świecie pod względem ilości wyprodukowanego mięsa wołowego. „Australijscy łowcy bydła” zaciekle walczą o swój kawałek tego wołowego tortu, a jeśli chcecie wiedzieć, jak im idzie, oglądajcie kolejny sezon programu tylko na Polsat Viasat Explore.
Autorka tekstu: Odeta Moro