Stare samochody zdecydowanie nie były pasją mojego dziadka. Stare samochody nie były (i nie są) też pasją mojego ojca. W przeciwieństwie do dziadka, tata wzdychał…
Stare samochody zdecydowanie nie były pasją mojego dziadka. Stare samochody nie były (i nie są) też pasją mojego ojca. W przeciwieństwie do dziadka, tata wzdychał tęsknie do niektórych modeli aut, prenumerował czasopismo „Motor”, a po wymarzoną Alfę Romeo pojechał aż do Francji. Nie czyniło go to jednak ani trochę miłośnikiem retro motoryzacji. Myślę, że nie stworzyliby razem dobrego biznesu rodzinnego, tak jak udało się to familii Mathewsonów z programu „Gruchoty za gotówkę”. Jestem skłonna nawet stwierdzić, że ani zabytkowe samochody, ani żadna inna forma handlu nie uczyniłaby ich partnerami w biznesie. Ze względu na różnice charakterów albo nigdy nie otworzyliby wspólnej działalności, albo po pierwszym miesiącu z hukiem by ją zamknęli.
Auto terenowe prosto z szopy
Cóż, niektórzy z rodziną wychodzą najlepiej na zdjęciu, a inni z rodziną najlepiej sprzedają używane samochody. Dlatego w kolejnym sezonie serialu dokumentalnego „Gruchoty za gotówkę” nie śledzicie losów moich krewnych (na szczęście), ale dalsze perypetie rodziny Mathewsonów.
Podczas gdy miasteczko Thornton-le-Dale wydaje się trwać niezmiennie w swojej malowniczości, Derek i jego synowie odkrywają coraz to nowe skarby na lokalnych podwórkach, czy też ukryte w okolicznych szopach. Dynastia dilerów traktująca zabytkowe samochody z ogromną miłością, rocznie sprzedaje ok. 2 tysięcy aut. Możecie być pewni, że w nowym sezonie również ich nie zabraknie i że będzie to prawdziwy przegląd historii motoryzacji.
Pasja plus pieniądze
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Jest coś, co interesuje mnie bardziej od prezentowanych w każdym odcinku przemian, jakie przechodzą szykowane na aukcję samochody na sprzedaż. Przede wszystkim intryguje mnie obserwowanie rodzinnych relacji między właścicielami biznesu. Oglądanie jak wspaniale potrafią łączyć różnice charakterów i prozę handlu samochodami, bo nie straszne im trudno osiągalne części samochodowe, jest ogromną przyjemnością. Chcecie przekonać się, czy w kolejnym sezonie „Gruchotów za gotówkę” pasja do motoryzacji w rodzinie Mathewsonów wciąż płonie żywym ogniem? Oglądajcie zatem nowe odcinki serialu tylko na Polsat Viasat Explore.
Autorka tekstu: Odeta Moro